RYTUAŁ NA MIŁOŚĆ SKIEROWANY JEST NA OSOBĘ KTÓRA NIE WIE O NASZYM UCZUCIU.
MA SPRAWIĆ, ABY TA OSOBA NAS POKOCHAŁA.
MUSISZ BARDZO KOCHAĆ ABY TEN RYTUAŁ MOŻNA BYŁO WYKONAĆ.
Jeden komentarz do “RYTUAŁ NA MIŁOŚĆ”
W zupelnosci podzielam Pana wizje na powyzsze zagadnienia.
Humanitaryzm to nie to samo co nieodpowiedzialne przyzwalanie na niekontrolowany naplyw obcych i wrogich kulturowo nacji,stanowiaych realne zagrozenie dla obywateli krajow europejskich.
W czasach,coraz bardziej poglebiajacego sie ekonomicznego kryzysu oraz niezaprzeczalnego wzrostu zagrozenia terrorystycznego w Europie i poza nia,uwazam posuniecia EU nie tylko za niezrozumiale ale rowniez za nieodpowiedzialne i w najwyzszym stopniu niebezpieczne dla przyszlosci naszego kontynentu.
Wyglada na to jak by ktos,w ten dziwny,wyrafinowany sposob,zaplanowal upadek krajow europejskich…
Prawda jest taka ze nawet bogatsze kraje starego kontynentu nie radza sobie z ulokowaniem i utrzymaniem,wciaz rosnacej fali przybyszow,ktorzy zamiast wdziecznosci systematycznie okazuja agresje,wandalizm i brak szacunku wobec krajow,ktore otworzyly dla nich drzwi na osciez.
Liczne dokumentarne materialy filmowe,dostepne na ten temat na internetowym U-Tube,sa wiarygodnym potwierdzeniem powyzszego.
Stronnicze media usiluja wmowic spoleczenstwom Europy ze zalewajace nas wrogie kulturowo grupy narodowosciowe,sa prawymi uchodzcami z Syrii,ktorych jedynym pragnieniem byla ucieczka przed bombardowaniami i bezpieczne schronienie.Fakty przemawiaja jednak za innym scenariuszem..Ludzie ci,na krotko po przybyciu na nasz kontynent,zaprezentowali sie z diametralnie innej strony,mianowicie przez wrogie konfrontacje oraz roszczeniowe nastawienie w stosunku do udzielajacych im gosciny i wsparcia krajow.
Brak poszanowania dla naszej kultury oraz szacunku,(w szerokim tego slowa znaczeniu),wobec personelu oraz innych czlonkow spolecznosci emigranckiej,zaczely,w szybkim tempie,nakreslac prawdziwy obraz tego niepokojacego zjawiska.
Owszem,w tym tlumie znajduje sie rowniez znikomy procent tych „prawdziwych” uchodzcow,uciekajacych ze szponow smierci Syryjczykow,ktorym kazdy pragnal by,( i tez powinien),pomoc,ale wlasnie te wyjatki nie wdaja sie w bojki,nie popelniaja aktow przemocy,w tym gwaltow,gdyz od takiej wlasnie rzeczywistosci uciekli.
Uwazam,podobnie jak Pan,iz kazdy uchodzca musi przestrzegac zarowno litery prawnej jak i kodu kulturowego „panstwa goscinnego”,a nie zachowywac sie jak barbarzynca,ktory zagarnia lub niszczy co chce i nie ponosi za czyny te zadnej odpowiedzialnosci.Przymykanie oczu na cos takiego to oficjalne przyzwolenie na bezprawie i ryzykowanie bezpieczenstwa spoleczenstwa wlasnego kraju.
Bezpieczenstwo obywateli musi byc priorytetem nr.1,a nie wolnosc poczynan inaczej pojmujacych „wolnosc” cudzoziemcow.
Tak! zdecydowanie,politycy MUSZA otrzasnac sie z tego marazmu i zaczac dzialac,zanim dzialania ze strony „kontrolujacego caloksztalt wroga”,unicentwia jakiekolwiek szanse samoobrony…
W zupelnosci podzielam Pana wizje na powyzsze zagadnienia.
Humanitaryzm to nie to samo co nieodpowiedzialne przyzwalanie na niekontrolowany naplyw obcych i wrogich kulturowo nacji,stanowiaych realne zagrozenie dla obywateli krajow europejskich.
W czasach,coraz bardziej poglebiajacego sie ekonomicznego kryzysu oraz niezaprzeczalnego wzrostu zagrozenia terrorystycznego w Europie i poza nia,uwazam posuniecia EU nie tylko za niezrozumiale ale rowniez za nieodpowiedzialne i w najwyzszym stopniu niebezpieczne dla przyszlosci naszego kontynentu.
Wyglada na to jak by ktos,w ten dziwny,wyrafinowany sposob,zaplanowal upadek krajow europejskich…
Prawda jest taka ze nawet bogatsze kraje starego kontynentu nie radza sobie z ulokowaniem i utrzymaniem,wciaz rosnacej fali przybyszow,ktorzy zamiast wdziecznosci systematycznie okazuja agresje,wandalizm i brak szacunku wobec krajow,ktore otworzyly dla nich drzwi na osciez.
Liczne dokumentarne materialy filmowe,dostepne na ten temat na internetowym U-Tube,sa wiarygodnym potwierdzeniem powyzszego.
Stronnicze media usiluja wmowic spoleczenstwom Europy ze zalewajace nas wrogie kulturowo grupy narodowosciowe,sa prawymi uchodzcami z Syrii,ktorych jedynym pragnieniem byla ucieczka przed bombardowaniami i bezpieczne schronienie.Fakty przemawiaja jednak za innym scenariuszem..Ludzie ci,na krotko po przybyciu na nasz kontynent,zaprezentowali sie z diametralnie innej strony,mianowicie przez wrogie konfrontacje oraz roszczeniowe nastawienie w stosunku do udzielajacych im gosciny i wsparcia krajow.
Brak poszanowania dla naszej kultury oraz szacunku,(w szerokim tego slowa znaczeniu),wobec personelu oraz innych czlonkow spolecznosci emigranckiej,zaczely,w szybkim tempie,nakreslac prawdziwy obraz tego niepokojacego zjawiska.
Owszem,w tym tlumie znajduje sie rowniez znikomy procent tych „prawdziwych” uchodzcow,uciekajacych ze szponow smierci Syryjczykow,ktorym kazdy pragnal by,( i tez powinien),pomoc,ale wlasnie te wyjatki nie wdaja sie w bojki,nie popelniaja aktow przemocy,w tym gwaltow,gdyz od takiej wlasnie rzeczywistosci uciekli.
Uwazam,podobnie jak Pan,iz kazdy uchodzca musi przestrzegac zarowno litery prawnej jak i kodu kulturowego „panstwa goscinnego”,a nie zachowywac sie jak barbarzynca,ktory zagarnia lub niszczy co chce i nie ponosi za czyny te zadnej odpowiedzialnosci.Przymykanie oczu na cos takiego to oficjalne przyzwolenie na bezprawie i ryzykowanie bezpieczenstwa spoleczenstwa wlasnego kraju.
Bezpieczenstwo obywateli musi byc priorytetem nr.1,a nie wolnosc poczynan inaczej pojmujacych „wolnosc” cudzoziemcow.
Tak! zdecydowanie,politycy MUSZA otrzasnac sie z tego marazmu i zaczac dzialac,zanim dzialania ze strony „kontrolujacego caloksztalt wroga”,unicentwia jakiekolwiek szanse samoobrony…